Z problemem bogactwa musiała zmierzyć się specjalnie powołana komisja w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Sukowie, która po raz pierwszy przyznała nagrody "Primus Inter Pares". Statuetki dla najlepszych gimnazjalistów sukowskiej placówki wręczyli burmistrz Daleszyc - Wojciech Furmanek, Przewodniczący Rady Miejskiej w Daleszycach - Ludwik Kubicki oraz dyrektor szkoły – Julian Wrona. Po burzliwych obradach nagrody trafiły do rąk Mileny Wijas i Natalii Bernackiej, a specjalną statuetkę „Nike” otrzymała Julita Góralska - Godek, która przygotowała Milenę Wijas do Wojewódzkiego Konkursu Języka Niemieckiego.
Były wielkie emocje, trudne decyzje, łzy wzruszenia i burza oklasków. W takiej atmosferze w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Sukowie wręczono statuetki dla najlepszych gimnazjalistów - "Primus Inter Pares". Do miana "najlepszej wśród najlepszych" nominowane były cztery uczennice kończące Gimnazjum w Sukowie: Natalia Bernacka, Milena Wijas, Anna Kozieł oraz Kamila Jamioł. Wszystkie mogą pochwalić się znakomitymi średnimi ocen uzyskanymi na zakończenie nauki w gimnazjum oraz działalnością na rzecz Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Sukowie. Komisja przyznająca tę zaszczytną nagrodę miała twardy orzech do zgryzienia. Nazwa "Primus Inter Pares" zobowiązuje do jednoznacznego wskazania zwycięzcy, ale wybór jednej - najlepszej uczennicy okazał się niemożliwy. Dlatego komisja postanowiła uhonorować zarówno Milenę Wijas - laureatkę X Wojewódzkiego Konkursu Języka Niemieckiego, jak i Natalię Bernacką - autorkę najlepszego wyniku egzaminu gimnazjalnego w Sukowie. Milena, oprócz doskonałym władaniem językiem niemieckim, może pochwalić się średnią ocen 5,33. Natalia z kolei za gimnazjalne testy z języka polskiego, historii i matematyki otrzymała komplet punktów. Dodatkowo uczennica ta zakończyła naukę w Sukowie ze średnią ocen 5,44.
Jestem "zwykłą nastolatką". Muszę nawet przyznać się, że mam coś z lenia - mówi Natalia Bernacka. Mam jednak pasję, dlatego nauka przychodzi mi z łatwością. Uwielbiam historię i literaturę, szczególnie fantastykę, dlatego też do egzaminu z przedmiotów humanistycznych nie uczyłam się w ogóle. Po prostu czułam, że będzie dobrze. Czy spodziewałam się takich wyników? Chyba nie. Na rezultat każdego egzaminu składa się wiele czynników - ciężka praca, zainteresowania, umiejętność przekazywania zdobytej wiedzy, ale i... szczęście - dodaje. Co na to Milena Wijas? Pasja jest najważniejsza. Kocham język niemiecki, z przyjemnością się go uczę. Do tego miałam szczęście, bo na swojej drodze spotkałam panią Julitę Góralską - Godek, która była dla mnie niczym przewodniczka na krętych ścieżkach prowadzących do wiedzy - tłumaczy. Obie laureatki, oprócz znakomitych wyników edukacyjnych, łączy jeszcze jedno. Naukę zamierzają kontynuować w II Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Śniadeckiego w Kielcach. Natalia wybrała profil matematyczno - geograficzno - fizyczny. Powód? Jako człowiek wielu talentów wciąż nie może się zdecydować, kim chce zostać w przyszłości. Milena wie więcej. Swoją przyszłość wiąże z Niemcami. Po popularnym "Śniadku" chciałaby dostać się na Humboldt-Universität w Berlinie. Obu nagrodzonym statuetkami „Primus Inter Pares” życzymy dalszych sukcesów. (Łw)