• "TO WŁAŚNIE TEGO WIECZORU", JASEŁKA NA TRUDNE CZASY

          • „Nie ma w życiu nic cenniejszego niż czas. To jak podarowanie cząstki swojego życia”. Właśnie tej obecności drugiego człowieka w trudnych i niepewnych czasach brakuje nam najbardziej. Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia w szkolny zaciszu nie mogłyby się odbyć bez tradycyjnych jasełek. Uczniowie zawsze stawali na wysokości zadania, udowadniając, że celebrowanie myśli o tym, że Bóg stał się człowiekiem dla nas, aby nas wkrótce zbawić, może być życiowym światłem. W czasie pandemii wszystko jest przemeblowane. Warto więc skupić się na tym, co mimo wszystko trwałe. Że nikt z nas nie jest sam, że można się ogrzać ludzkim słowem, że prawdziwa miłość nie podlega siłom niszczącym, a pomaganie drugiemu człowiekowi w potrzebie może być sensem życia. Takie przesłanie płynie z tegorocznych, wyjątkowych, bo wirtualnych jasełek, które powstały z inicjatywy i według scenariusza polonisty Łukasza Wilczkowskiego. Życzymy, aby ich obejrzenie stało się duchowym przeżyciem.

             

            JASEŁKA "TO WŁAŚNIE TEGO WIECZORU..."

             

            Refleksja nad wydarzeniami, które miały miejsce przeszło dwa tysiące lat temu w kontekście tego, co nam towarzyszy obecnie, może nabrać nowego wymiaru. Towarzyszyć nam powinno szczęście, ponieważ jesteśmy razem pomimo przeciwności. Szczęście, ponieważ w mizernej stajence dzieje się cud, który daje nam wszystkim nadzieję na lepsze jutro. Tegoroczne jasełka mają skłaniać do refleksji, czego nam potrzeba, by duchowo doświadczyć radości z narodzenia Chrystusa i czym sami możemy obdarować naszych bliźnich.

            „Zamiast narzekać na to, co uniemożliwia dokonywać nam pandemia, uczyńmy coś dla tych, którzy mają mniej” – powiedział papież Franciszek. Pomaganie innym nie tylko od święta jest naszą szkolną wizytówką. Może te trudne dla nas wszystkich czasy pozwolą nam zrozumieć, jak wiele mamy do zaoferowania innym. Pandemia spowodowała, że bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy pozytywnych emocji. Pamiętajmy, święta są doskonałym pretekstem, aby dzielić się radością.

          • Z NADZIEJĄ NA LEPSZE JUTRO, WESOŁYCH ŚWIĄT!

          • Do Betlejem nie jest daleko. Ono jest na wyciągnięcie pomocnej dłoni, na odległość szeroko otwartych ramion i tam, gdzie słychać przyjazny szept. Betlejem jest w każdym z nas. Abyśmy zawsze byli blisko siebie i nie szczędzili sobie słów pełnych miłości. Aby nas omijały przeciwności losu, a blask betlejemskiej gwiazdy wskazywał właściwe ścieżki życiowe. Niech radość Bożego Narodzenia będzie dla nas wszystkich otuchą, umocnieniem i płomieniem nadziei przyniesionymi ludziom przez maleńkiego Jezusa. Byśmy mieli siłę podążać za głosem serca. Najserdeczniejsze życzenia wszystkim Uczniom, ich Rodzicom, nauczycielom i pracownikom szkoły oraz wszystkim przyjaciołom placówki, na których zawsze można liczyć, składa Dyrekcja Szkoły Podstawowej w Sukowie. Z nadzieją patrzmy w przyszłość, lepsze jutro nadejdzie.

          • "RAZEM NA ŚWIĘTA", PRZEDSZKOLAKI POMAGAJĄ I DZIELĄ SIĘ RADOŚCIĄ

          • Że warto pomagać, każdy z nas słyszał niejednokrotnie. Co innego mówić, co innego działać. Wszystko zaczęło się od... Poligona. Spokojnie, nie chodzi o miejsce treningów wojskowych, lecz o psa, który trafił nagle do schroniska w Dymianch po śmierci właścicieli. To właśnie dla niego najmłodsi uczniowie naszej szkoły przygotowali świąteczny prezent. To tylko jedna z inicjatyw, jakich podjęli się w ramach akcji "Razem na święta" zainicjowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Było też przygotowywanie świątecznych kartek dla lokalnych bohaterów oraz słodkie upominki dla sąsiadów i potrzebujących. Szkolnym działaniom przewodniczyły niezawodne wychowawczynie - Dagmara Więckowska, Agata Karlińska i Aneta Gawlik. Zaangażowanie dzieci w działalność charytatywną to najlepsza lekcja wrażliwości. Pomagajmy, nie tylko od święta.

            Przedszkolaki z Punktu Przedszkolnego i Oddziałów Przedszkolnych „A” i „0” przystąpiły do udziału w akcji MEN „Razem na Święta”. Jej celem jest zachęcanie dzieci do niesienia pomocy innym oraz budowanie wspólnot i więzi międzypokoleniowych, a także kształtowanie poczucia odpowiedzialności za drugą osobę.

            W ramach akcji Przedszkolaki wykonały kartki z życzeniami świątecznymi dla Burmistrza Miasta i Gminy w Daleszycach - Dariusza Meresińskiego, księży z Parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Augustyna Biskupa i Męczennika w Sukowie, Koła Gospodyń Wiejskich w Sukowie, Klubu Seniora w Sukowie, OSP w Sukowie, Ośrodka Zdrowia w Sukowie oraz Komendy Policji w Daleszycach, a także dla najbliższych. Przedszkolaki samodzielnie przygotowały słodki upominek – pierniczki i obdarowały nimi sąsiadów albo osoby potrzebujące z najbliższej okolicy.

            Odbyła się również zbiórka darów dla schroniska w Dyminach. Świąteczna paczka z karmą i zabawkami trafiła do Poligona, podopiecznego schroniska, którego Przedszkolaki będą systematycznie wspierać.

          • KOLĘDNICY ZAWITALI... NA ZDALNĄ LEKCJĘ

          • Aniołowie, diabły, pastuszkowie, królowie, turoń, członkowie Świętej Rodziny - to tylko niektóre postacie, które można było spotkać... we własnym domu. Jak to możliwe? W czasie Świąt Bożego Narodzenia grupy kolędników, zgodnie z wieloletnią tradycją, odwiedzają lokalnych parafian, by za symboliczne datki śpiewać bożonarodzeniowe pieśni wraz z goszczącymi ich rodzinami i głosić dobrą nowinę o narodzeniu Chrystusa. W tym roku próżno będzie wyglądać kolędników. Ze względu na sytuację epidemiologiczną w kraju wszelkie tego typu inicjatywy nie mogą dojść do skutku. Co innego wirtualne lekcje. Uczniowie klasy III "b" z inicjatywy wychowawczyni - Marzeny Ludwickiej, nawiązując do polskiego zwyczaju kolędowania, zawitali przed ekrany komputerów w różnobarwnych stylizacjach nawiązujących do kultywowanych od wieku obrzędów. To wspaniała lekcja poszanowania tradycji.

            Zwyczaj kolędniczych wędrówek po domach i głoszenia Słowa Bożego znany był na ziemiach polskich już w XVI wieku na dworze Zygmunta Starego. Jednakże w formie zbliżonej do obecnej pojawił się 200 lat później. Wykształciły się różne kolędnicze zwyczaje i tradycje, których bogactwo do dzisiaj stanowi przedmiot dużego zainteresowania nie tylko pasjonatów i badaczy. Warto przyjrzeć się z bliska tej tradycji. 3-klasiści mieli ku temu znakomitą okazję.

          • PRZY WIGILIJNYM STOLE Z NAJMŁODSZYMI

          • Biały obrus na stole, odświętne ubrania, zapach pierników i pomarańczy, niezwykłe dźwięki kolęd, wspólny śpiew i życzenia z głębi serca. Tego dnia wszystkim udzielił się niepowtarzalny nastrój i atmosfera pełna radości. Mowa o wigilii klasowej. Najmłodsi uczniowie z grup przedszkolnych i zerówki zebrali się w swoich salach wraz z wychowawcami, aby obdarować się ciepłym słowem i wspólnie spożyć świąteczny poczęstunek. Chociaż na pierwszej gwiazdki nie udało się doczekać, to i tak z buź najmłodszych naszych wychowanków nie schodził uśmiech. I o to właśnie chodzi w świętach Bożego Narodzenia. Aby być blisko i czerpać z tego radość. Warto tego uczyć od dziecka.

            Wigilia klasowa to tradycja, którą pielęgnuje się od lat. Zazwyczaj na dzień przed rozpoczęciem przerwy świątecznej uczniowie zasiadają w swojej klasie wraz z wychowawcą, by złożyć sobie życzenia i podzielić się opłatkiem. W tym roku ze względu na pandemię koronawirusa było to jednak niemożliwe. Wierzymy, że za rok też wspólnie uda się zasiąść przy klasowych, wigilijnych stołach. Tym razem wszystkim. Starszym uczniom również.

          • SAMORZĄD UCZNIOWSKI SKŁADA ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE

          • Święta Bożego Narodzenia to szczególny czas, w którym składamy życzenia wielu osobom, które są obecne w naszym codziennym życiu. W przypadku dzieci i młodzieży bez cienia wątpliwości ważną rolę odgrywają nauczyciele. Czego zatem można życzyć pedagogom na tę okoliczność? O odpowiedź na to pytanie pokusiły się przedstawicielki Samorządu Uczniowskiego Szkoły Podstawowej w Sukowie, które przygotowały dla wszystkich uczących oraz uczonych i sympatyzujących z placówką oryginalny prezent. Jaki? Filmowe życzenia! Do słów płynących z głębi serca, wyrażających nadzieję na lepsze jutro dołączają się opiekunki organizacji - Katarzyna Bandura i Wioleta Smelcerz. Zapraszamy do obejrzenia efektu ich pracy.

          • NASZA CHOINKA W SERCU DALESZYC, TRADYCJI STAŁO SIĘ ZADOŚĆ!

          • Poprzednie edycje akcji "Ożywiamy Rynek w Daleszycach" biły rekordy popularności. Tegoroczna, chociaż tradycyjnie budziła ogromne zainteresowanie, była ze wszech miar inna. Z racji na obostrzenia sanitarne wynikające z walki z pandemią było kameralnie, refleksyjnie, spokojnie, ale niemniej świątecznie i podniośle. W sercu gminy Daleszyce nie mogło również zabraknąć delegacji Szkoły Podstawowej w Sukowie. Uczniowie wspólnymi siłami, pod kierownictwem wychowawców świetlicy, przygotowali oryginalne ozdoby, a potem ich reprezentanci przystroili świąteczne drzewko. To była dobra okazja, aby w chwili zadumy dostrzec ze zdwojoną siłą fakt, że w Bożym Narodzeniu chodzi przede wszystkim o to, aby być razem, aby tworzyć wspólnotę, aby wspólnie przeżywać tajemnicę przyjścia na świat Bożego Syna.

            Choinka jest elementem tradycji bożonarodzeniowej, bez którego dziś trudno sobie wyobrazić najbardziej rodzinne w opinii wielu Polaków dni w roku. Piękny symbol radosnych świąt po raz pierwszy pojawił się w polskich domach na początku XIX w, początkowo jako wiszący u sufitu wierzchołek świerkowy lub jodłowy, następnie zaś już w formie znanego dziś drzewka stojącego w specjalnych stojakach. Dziś to też symbol wspólnoty, który jednoczy wszystkich pomimo wszystko.

            Podobnie jak w minionych latach również i w tym szczególnym - 2020 roku nasza szkoła wzięła udział w przedświątecznej akcji pt. „Ożywiamy Rynek w Daleszycach”. W niełatwych czasach pandemii organizatorzy doszli do wniosku, że mimo wszystko daleszycki rynek nie może obejść się bez barwnego szpaleru bożonarodzeniowych choinek udekorowanych przez szkoły i różne instytucje z Gminy Daleszyce. Stosując się do wymogów bezpieczeństwa sanitarnego, zdecydowano się zmienić nieco formułę całej akcji i rozłożyć ją w czasie. Delegacja uczniów SP w Sukowie swoją choinkę dekorowała w piątkowe południe, 18 grudnia.

            Dzięki dużemu zaangażowaniu pracowników świetlicy szkolnej oraz nauczycieli – wychowawców poszczególnych klas, jak też społeczności uczniowskiej, która przygotowała kolorowe i oryginalne ozdoby, mogliśmy pięknie udekorować naszą choinkę. Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób włączyli się w to przedsięwzięcie, składamy serdeczne podziękowania.

            Delegacja Szkoły Podstawowej w Sukowie zaprezentowała się w następującym składzie. Uczniowie: Wiktor Bańkowski, Mikołaj Kosmala, Hubert Wójcik, Kacper Majcherczyk, Janusz Pulut oraz Kamil Źródłowski. 8-klasiści pracowali pod czujnym okiem Sylwestra Cedro – kierownika świetlicy szkolnej.

            Sylwester Cedro

          • DO NASZEJ SZKOŁY Z SAMEGO BETLEJEM, "ŚWIATŁO SŁUŻBY" ZAPŁONĘŁO PEŁNYM BLASKIEM

          • Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Tegoroczne będą inne niż dotychczasowe ze względu na trwającą walkę z pandemią koronawirusa. Mimo szeregu ograniczeń, zuchy z Sukowa pod czujnym okiem druhny Marzeny Ludwickiej stanęły na wysokości zadania i sprawiły, że w naszej szkole rozbłysło Betlejemskie Światełko Pokoju. Niech jego symboliczna obecność będzie dowodem na to, że miłość, poświęcenie dla bliźnich i życzliwość to wartości ponadczasowe, które nie znają granic i potrafią pokonać każdą przeciwność losu. Wszakże hasło tegorocznej akcji - "Święto służby" jest nawiązaniem do aktualnej sytuacji. To zachęcenie do współdziałania i niesienia bezinteresownej pomocy wszystkim tym, którzy jej potrzebują. Warto rozejrzeć się wokół siebie, szczególnie w tak długo wyczekiwanym okresie świętowania. Niech każdy poczuje radość i nadzieję z powodu narodzin Jezusa.

            Betlejemskie Światło Pokoju trafiło do Polski już po raz 30. Najpierw do Zakopanego, potem do poszczególnych miast. W Kielcach uroczyste przekazanie "płomienia miłości" kolejnym delegacjom odbyło się w parafii Świętej Jadwigi Królowej. Uroczystości przewodniczył ksiądz biskup Andrzej Kaleta. Stąd dzielne zuchy z naszej szkoły ruszyły w dalszą wędrówkę. Na jej trasie znalazła się Szkoła Podstawowa w Sukowie, lokalny kościół parafialny oraz kościół w Kaczynie. We wszystkich tych miejscach, 14 grudnia, dzięki zaangażowaniu reprezentacji naszych zuchów zapłonął symboliczny płomień miłości.

            Rok 2020 jest dla nas czasem próby. Pandemia koronawirusa dotknęła niemal wszystkich dziedzin życia. Wszelkie plany zostały wywrócone do góry nogami. Ostatnie miesiące pokazały, jak ważna jest społeczna mobilizacja, solidarność i empatia, by zarówno małym, jak i wielkim wyzwaniom stawiać czoła razem i wspólnymi siłami starać się pomagać. Betlejemskie Światło Pokoju jest zwieńczeniem działań podejmowanych przez społeczność ZHP przez cały rok. Gdy tylko wybuchła epidemia, harcerze i harcerki - przyłączyli się do akcji wspierania służb medycznych w kraju, szyli maseczki, szykowali przyłbice. Szczególną troską otoczeni zostali seniorzy. W wielu miastach w trakcie pandemii powstały specjalne infolinie, przez które ludzie starsi, schorowani czy samotni mogą zgłaszać, czego w danej chwili potrzebują.

            Betlejemskie Światło Pokoju to coroczna akcja, podczas której harcerze i zuchy przekazują ogień pochodzący z Betlejem, z Groty Narodzenia Pańskiego, do różnych instytucji, kościołów, szkół. W tej sztafecie tradycyjnie uczestniczy delegacja naszej szkoły. Betlejemskie Światełko Pokoju roznoszone jest do najdalszych krańców Europy, by w końcu zapłonąć na naszych wigilijnych stołach. 24 grudnia ogień z Betlejem kończy wędrówkę.  Światełko, które jest symbolem równości, nadziei i pojednania dociera corocznie do Polski z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Austriaccy skauci przekazują je od 1986 roku. Do regionu przywieźli je harcerze z Hufca ZHP Kielce- Powiat. Światło zapalane w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem poprzez Wiedeń a następnie Kraków i Częstochowę przekazywane jest do Rosji, Litwy, Ukrainy, Białorusi, Niemiec i Danii. Wiąże się to z przekazywaniem pokoju i przyjaźni pomiędzy wszystkimi ludźmi. Jest symbolem nadziei na lepsze jutro. Tego tak bardzo wszystkim życzymy...

          • BOHATEROWIE Z KART LEKTUR POWRACAJĄ...

          • W trakcie lekcji języka polskiego uczniowie często stają przed niełatwym zadaniem. Powinni zapamiętać treść książek, bohaterów, tematykę, a także umieć odpowiednio zinterpretować elementy świata przedstawionego. Aby spotkania z obowiązkowymi pozycjami z listy lektur były atrakcyjne i przynosiły zamierzone efekty, uczniowie klas IV i V wzięli udział w kolejnej odsłonie akcji "Bohater literacki widziany moimi oczami". Zadanie polegało na upodobnieniu się do wybranej postaci z kart powieści, opowiadania, a nawet komiksu. Młodym adeptom sztuki czytelniczej nie brakowało inwencji twórczej, a ze zdjęć uwieczniających te stylizacje emanuje wiedza o tychże postaciach, a także o realiach, w których "żyli" oraz, co ważne, poczucie humoru. Zapraszamy do obejrzenia galerii prac.

            Uczniowie dokonywali wyboru spośród bohaterów lektur obowiązkowych. Większość bardzo chętnie zaangażowała się w przygotowanie odpowiedniej charakteryzacji. Duże zainteresowanie wśród uczniów klasy IV wzbudził kultowy polski komiks "Kajko i Kokosz. Szkoła latania" Janusza Christy. W efekcie obserwujemy na zdjęciach tytułowych Kajko i Kokosza, a także Jagę i Łamignata. 5-klasiści na warsztat wzięli głównie dwie lektury: "Chłopcy z Placu Broni" Ferenca Molnara i "Opowieści z Narnii. Lew, czarownica i stara szafa" Clive'a Staplesa Lewisa. Efekt? Na fotografiach znalazły się sobowtóry Feri Acza, Nemeczka, a wśród dziewczyn królowała, mimo że jest czarnym charakterem, Biała Czarownica. Pomysłodawczynie akcji, nauczycielki języka polskiego: Aleksandra Górniak-Bandura oraz Wioleta Smelcerz, po raz kolejny nie zawiodły się na swoich uczniach, którzy wykazali się kreatywnością i dużą wnikliwością. Brawo!

          • STAN WOJENNY ZAWSZE W NASZEJ PAMIĘCI, ZAPALMY "OGIEŃ WOLNOŚCI"!

          • Kilkadziesiąt osób zabitych, ponad 10 tysięcy działaczy "Solidarności" internowanych, tysiące rannych - to podsumowanie tragicznej daty w historii Polski. Dnia, w którym rozpoczęły się wielotysięczne strajki robotników i studentów. Dnia, który otworzyły słowa generała Wojciecha Jaruzelskiego: "Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa, w zgodzie z postanowieniami Konstytucji, wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju". Od tej naznaczonej krwią daty mija 39 lat. Choć stan wojenny wpisał się na czarne strony księgi naszej historii, to jest to moment, który musimy zachować w pamięci. To lekcja dla współczesnych i przyszłych pokoleń, by walczyć o swoje prawa i wolność. Dlatego zachęcamy, by w Waszych oknach zapłonęło "Światło Wolności". Do akcji upamiętniającej ofiary stanu wojennego zachęca Instytut Pamięci Narodowej.

            Uczniowie naszej szkoły zawsze stoją na straży pamięci o poległych w imię Ojczyzny. Naszą tradycją jest upamiętnianie wydarzeń historycznych, które odcisnęły piętno na życiu całych pokoleń Polaków. 13 grudnia 1981 roku to jeden z tragicznych momentów w dziejach naszego narodu. Nie sposób nie uczcić tej rocznicy, choćby w domowym zaciszu. Jak to zrobić?

            Wystarczy w niedzielę, 13 grudnia o godzinie 19:30 w oknie swojego domu zapalić symboliczną świeczkę, aby pokazać, że pamiętamy o tej bolesnej lekcji historii. Kampania społeczna IPN „Zapal Światło Wolności” nawiązuje do gestu solidarności, jaki wobec Polaków żyjących w stanie wojennym w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 roku wykonały rzesze mieszkańców ówczesnego wolnego świata. Na znak jedności z rodakami świecę w oknie Pałacu Apostolskiego w Watykanie zapalił także papież Jan Paweł II. Do postawienia w oknach świec wezwał również prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan, który w Boże Narodzenie podczas orędzia do narodu powiedział: „Polacy zostali zdradzeni przez własny rząd. Ci, którzy nimi rządzą, oraz ich totalitarni sojusznicy obawiają się wolności, którą Polacy tak bardzo umiłowali. (...) Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie uda się zgasić”. Polacy pokazali całemu światu, że nie tylko nie pozwolimy go zgasić, ale będziemy starać się go rozniecić, by pokonać nawet największe zło i te wolność odzyskać. Udało się...

            Tym razem ze względu na pandemię nie możemy spotkać się w szkole, aby wspólnie zadumać się nad tymi wydarzeniami. W poprzednich latach mieliśmy uroczystą akademię, oglądaliśmy archiwalne zdjęcia, ulotki i plakaty, były prelekcje, korytarze szkolne zdobiły gazetki ścienne, wspólnie wysłuchiwaliśmy legendarnych "Murów" Jacka Kaczmarskiego - barda "Solidarności".​​​​​​​

            Nawet w obliczu licznych ograniczeń ze względu na rozprzestrzeniającego się koronawirusa wciąż kultywujemy pamięć o 13 grudnia 1981 roku. Podczas lekcji historii i godzin wychowawczych uczniowie obejrzą okolicznościowe materiały i filmy przedstawiające wydarzenia sprzed 39 lat.

            A co wówczas się wydarzyło? O czym należy pamiętać? W ciągu pierwszego tygodnia trwania stanu wojennego w więzieniach i ośrodkach internowania znalazło się około pięć tysięcy osób. Ogółem w okresie trwania stanu wojennego zostało internowanych przeszło dziesięć tysięcy osób w 49 ośrodkach internowania na terenie całego kraju. Byli to głównie przywódcy NSZZ "Solidarność", doradcy związku i związani z nim intelektualiści oraz działacze opozycji demokratycznej. Przywódcom i uczestnikom strajków i protestów przedstawiono zarzuty prokuratorskie i osądzono, zwykle na kary więzienia. Powszechną praktyką było zwalnianie działaczy NSZZ "Solidarność" z pracy i zmuszanie ich do emigracji. Masowe zwolnienia załóg strajkujących w zakładach stosowano w skali całego kraju.

            Karano także organizacje zrzeszające działaczy studenckich, twórców i artystów, które nie chciały się podporządkować. Zdelegalizowano Niezależne Zrzeszenie Studentów, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, Związek Polskich Artystów Plastyków, Związek Literatów Polskich oraz zarząd polskiego Pen Clubu. Represje wobec intelektualistów, brak perspektyw materialnych i wolności politycznej spowodowały w następnych latach emigrację tysięcy naukowców, lekarzy i inżynierów. Do 1986 r. za granicą pozostawało kilkaset tysięcy osób niewierzących w możliwość ewolucji ustroju komunistycznego i niewidzących dla siebie żadnej perspektywy w kraju.

          • MIKOŁAJ ŚWIĘTY ZAWSZE PAMIĘTA... O SUKOWIE!

          • Świętego Mikołaja kochają wszyscy, a w szczególności dzieci. Ten wesoły staruszek w czerwonym stroju, którego wizytówką jest długa, śnieżnobiała broda, wędruje przez świat z workiem prezentów. Do tego zna wiele sztuczek. Dowód? Mimo pokaźnego brzucha potrafi prześlizgnąć się przez każdy komin, a co ważniejsze - potrafi być w wielu miejscach równocześnie. Najważniejsze jednak, że dobrotliwy jegomość znów znalazł czas, aby zajrzeć do Sukowa i obdarować najmłodszych uczniów naszej szkoły wspaniałymi prezentami. Wizyta strudzonego przybysza z Laponii to przede wszystkim pełne wzruszeń i radości spotkanie z dziećmi. To spełnianie marzeń wielu z nich. Udało się... Do zobaczenia za rok!

            Jak się okazuje, nie trzeba było udawać się w daleką podróż, aby spotkać Świętego Mikołaja. 7 grudnia przedszkolaki i zerówkowicze z Sukowa usłyszeli gromkie HO HO HO.  Na widok długo wyczekiwanego gościa buzie dzieci rozpromieniły uśmiechy pełne radości. Co ważne, tradycyjne mikołajki to czas, który uczy czegoś niezwykle ważnego - czerpania szczęścia z obdarowywania innych. Co zatem najmłodsi mogli dać... Świętemu Mikołajowi? Oczywiście, najlepszym darem jest prezentacja wspaniałych talentów i dobre słowo.

            Toteż dzieci z wielką ochotą śpiewały Mikołajowi piosenki, recytowały wierszyki, zadawały mu pytania, interesowały się jego życiem, okazywały radość ze spotkania. Święty Mikołaj w podzięce za okazane serce obdarował wszystkich słodkimi prezentami i dał zabawki do wspólnej zabawy w przedszkolu. Na koniec - a jakże - pamiątkowe zdjęcia z niezwykłym gościem.

            Przy tej okazji warto też spojrzeć wstecz, aby przypomnieć garść faktów, które tłumaczą fenomen biskupa Mikołaja, który stał się świętym. 6 grudnia w Kościele katolickim przypada liturgiczne wspomnienie św. Mikołaja – biskupa Miry. Według najstarszych przekazów żył on na przełomie III i IV wieku i słynął z dobroci. Z tej racji w dzień jego wspomnienia ludzie obdarowują się prezentami. Zwyczaj wręczania dzieciom prezentów powstał w średniowieczu. Jego początki, to udzielanie stypendiów i zapomóg przez szkoły mające za patrona św. Mikołaja. Z upływem lat przekształcił się w obdarowywanie prezentami najmłodszych, a nawet wszystkich członków rodziny. Co najmniej od XV w. istniał zwyczaj budowania “łódeczek św. Mikołaja”, w które święty miał składać prezenty. Z czasem łódeczki zastąpiły buty i skarpety.

          • ZDALNIE W WAŻNEJ SPRAWIE, TRZYMAMY RĘKĘ NA PULSIE

          • Odczuwają lęk związany z pandemią i kryzysem gospodarczym, a także utratę poczucia stabilności. Powodów do niepewności nie brakuje. Pokus również. Uczniowie wiele godzin spędzają w Internecie, a jak wiadomo wirtualna przestrzeń pod płaszczykiem atrakcyjności skrywa wiele niebezpieczeństw. Dlatego tak ważne jest, aby o swoich problemach i lękach rozmawiać. Taką okazję mieli uczniowie klas starszych naszej szkoły, którzy od 13 listopada do 4 grudnia wzięli udział w cyklu zajęć profilaktycznych prowadzonych przez Łukasza Niewczasa - kierownika działu Profilaktyki i Pomocy Psychologicznej dla Dzieci i Młodzieży w ŚCPiE w Kielcach. Przy tej okazji warto przypomnieć, że nawet w czasie zdalnej edukacji w budynku placówki dyżurują Małgorzata Ogrodnik - szkolny pedagog oraz psycholog Agata Mochocka.

            Cały czas mało mówi się o konsekwencjach psychologicznych izolacji społecznej, a - jak wiadomo - mogą być one negatywne. Pierwszym zagrożeniem jest eskalacja niewłaściwych postaw wynikających z narastającej frustracji. Nie ma jednakowych dla wszystkich reguł radzenia sobie ze stresem, bo każdy reaguje indywidualnie. Nie można jednak pozostawać obojętnym na wszelkie niepokojące sygnały.

            Wraz z koronawirusem świat opanowała epidemia samotności. Przymusowe ograniczenie kontaktów społecznych ma pomóc zmniejszyć liczbę zachorowań na COVID-19, ale jego ubocznym skutkiem może być wzrost poziomu frustracji i niezadowolenia. Jak? Właśnie o tym rozmawiali uczniowie podczas warsztatów, które z racji na stan pandemii, odbywały się w trybie zdalnym. Pod lupą specjalisty znalazły się również kwestie: wyrażania uczuć i emocji, zagrożeń w wirtualnej sieci, cyberprzestępczości, zasad zdrowej komunikacji, profilaktyki agresji, mowy nienawiści i zachowań ryzykownych.

            13 listopada również nauczyciele naszej szkoły mieli możliwość podniesienia kwalifikacji poprzez udział w programie "Praca z osobami zagrożonymi przemocą i uzależnieniem w czasie izolacji społecznej".

            Korzystając z okazji, przypominamy, iż w czasie zawieszenia zajęć stacjonarnych w szkole dyżury pełnią:

            pedagog szkolny - Małgorzata Ogrodnik

            psycholog - Agata Mochocka, która jest dostępna we wtorki zamiennie w godz. 8.00 - 10.00 lub 11.00 - 13.00.

             

          • FILMOWE PREZENTY DLA... ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA

          • W kalendarzu dziecka możemy odnotować kilka naprawdę ważnych dla niego dat. Niewątpliwie jedną z nich jest 6. grudnia, czyli dzień, w którym Święty Mikołaj rusza w podróż dookoła świata, aby obdarowywać prezentami grzeczne dzieci. Warto sprawić jednak, aby najmłodsi nie patrzyli na ten dzień przez pryzmat podarunków, lecz radości i zabawy. Sposób na urzeczywistnienie tych słów znaleźli uczniowie klas II i III"a" , którzy pod czujnym okiem wychowawczyń Bożeny Mojeckiej i Elżbiety Pytel przygotowały... niespodziankę dla Mikołaja. Jaką? Zapraszamy do obejrzenia okolicznościowych filmików.

            FILM - KLASA II

            FILM - KLASA III "A"

            Warto pielęgnować kult Świętego Mikołaja, ponieważ nie ma nic piękniejszego niż radość na twarzach maluchów, przekonanych, iż otrzymują podarunki od tego pilnie wypatrywanego staruszka. Jak mówią słowa znanej piosenki, każdy może zostać świętym Mikołajem. Wystarczy brać z niego przykład i obdarowywać ludzi miłością, dobrym słowem i wspólnymi chwilami. Teraz nadarza się ku temu sposobność. Mikołajki to przecież tradycja, która łączy pokolenia.

            Okres Świąt Bożego Narodzenia to czas radości dla wszystkich ludzi, ale warto dołożyć starań, aby to właśnie najmłodsi uczestnicy czerpali z tych dni najwięcej zadowolenia. To również znakomita okazja do pokazania, że warto nie tylko brać, ale przede wszystkim dawać. Jak wypadły nagrania? Błysk w oku dzieci, rumieńce na policzkach oraz pełne uśmiechy mówią same za siebie.