O 28 lipca 1943 roku nigdy nie można zapomnieć. Takie przesłanie przyświecało dyrekcji naszej szkoły, nauczycielom oraz uczniom, którzy zaangażowali się w przygotowanie i przebieg uroczystości rocznicowej upamiętniającej ten dzień. 25 września 2013 roku przy pomniku w lesie w Sukowie-Papierni uczczono pamięć polskich patriotów rozstrzelanych w tym miejscu przez Niemców w latach 1942-1944, w tym zamordowanych 28 lipca 1943 roku 11 żołnierzy Armii Krajowej. Uroczystość rozpoczęła msza święta celebrowana przez proboszczów Sukowa i Niewachlowa oraz kapelana Armii Krajowej, dyrektora Zespołu Szkół katolickich ks. Jacka Kopcia. We mszy uczestniczyli kombatanci, członkowie rodzin pomordowanych, młodzież - w tym liczna reprezentacja ZSO w Sukowie z pocztem sztandarowym na czele, pracownicy nadleśnictwa Daleszyce, członkowie organizacji społecznych, radni Rady Miejskiej w Daleszycach i powiatu kieleckiego.
Ziemia świętokrzyska złożyła w czasie II wojny światowej daninę krwi. Już we wrześniu 1939 roku doszło do wielu walk, m.in. w okolicach Kielc, Włoszczowy, Końskich, Skarżyska, Starachowic, Ostrowca. Stoczono zaciekły bój o Pińczów, walczono pod Skalbierzem i w pasie nad Wisłą od Jurkowa po Opatowiec. Do największej bitwy doszło pod Bronią koło Buska. Niemiecki terror z dnia na dzień przybierał na sile. W Kielcach odbywały się masowe egzekucje Polaków. Odbywały się one m.in. na Stadionie Leśnym oraz na terenie cmentarza żydowskiego na Pakoszu. My szczególnie wspominamy lato 1943 roku. 28 lipca odbyła się jedna z wielu egzekucji w lesie Papiernia. W 1946 roku wydobyto tu z czterech grobów blisko 80 ciał. Jedenastu mężczyzn zidentyfikowano i pochowano na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach. Po latach, w 1993 roku w sukowskim lesie stanął zaś pomnik upamiętniający tę ofiarę krwi.
- W lesie w Sukowie - Papierni polegli bohaterowie. Byli to mężczyźni aresztowani w Niewachlowie. Mieli trafić do kieleckiego więzienia, jednak stało się inaczej - podkreślał Bogusław Skowron, zastępca burmistrza gminy Daleszyce. – W 1945 roku mieszkańcy okolic uporządkowali to miejsce, postawili krzyże. W następnych latach ciała przewieziono na Cmentarz Partyzancki w Kielcach, gdzie do dziś znajdują się mogiły poległych – dodał. Teraz las w Sukowie - Papierni, w którym znajduje się pomnik upamiętniający pomordowanych, jest miejscem uroczystych spotkań tych, którzy o dramacie sprzed lat nie zapominają.
Podczas tegorocznej ceremonii przypomniane zostały nazwiska osób zasłużonych. Po apelu pamięci rozległy się salwy honorowe. Uroczystość przebiegała zgodnie z ceremoniałem wojskowym. Na maszt przy akompaniamencie hymnu narodowego została wciągnięta flaga państwowa. Uroczystość uświetniła gra daleszyckiej Orkiestry Dętej OSP, zaś program artystyczny przygotowała młodzież Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Partyzantów Armii Krajowej w Sukowie, która opiekuje się miejscem pamięci w Sukowie-Papierni.
Hołd poległym złożyła dyrekcja naszej szkoły oraz wychowankowie placówki. Kilka dni wcześniej miejsce pamięci zostało doprowadzone do porządku przez młodzież i pedagogów z Sukowa. Pomnik i jego najbliższa okolica została odmalowana i odświeżona, zalegające gałęzie i nieczystości zostały usunięte, a w okolicy pomnika zasadzone zostały kwiaty.
Pod pomnikiem złożone zostały wieńce i biało-czerwone wiązanki kwiatów od Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Inwalidów Wojennych Okręgu Kieleckiego i rodzin pomordowanych, Żołnierzy Wojska Polskiego, Gminnego Koła Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych RP w Daleszycach, włodarzy i radnych Miasta i Gminy Daleszyce, powiatu kieleckiego, Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Sukowie, koła 4 Pułku Piechoty ŚŻŻAK, Stowarzyszenia Żołnierzy i Sympatyków 4 Pułku Piechoty. W miejscu kaźni zapłonęły znicze. To symbol, że pamiętamy i pamiętać będziemy. (Łw)