W atmosferze zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia – świąt pokoju, radości, dobroci i miłości - 19 grudnia 2013 roku uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Sukowie udali się do Ośrodka Rehabilitacji Dziennej Dzieci i Młodzieży "Koło" w Kielcach, aby podopiecznym tej placówki zaprezentować spektakl pt. "Kopciuszek (zupełnie) inaczej" oraz program artystyczny napisany na kanwie najpiękniejszych polskich wierszy dla dzieci. Występ uczniów z Sukowa był przysłowiową "wisienka na torcie" ich działalności charytatywnej. Z myślą o dzieciach chorujących na autyzm wychowankowie tamtejszej placówki przeprowadzili kiermasz, z którego dochód przeznaczyli na zakup niezbędnych do nauki artykułów plastycznych. Sukces w tym wypadku można przeliczyć na kilogramy - pudła z prezentami były naprawdę ciężkie.
Już samo przygotowanie przedstawienia kosztowało dzieci i młodzież z Sukowa wiele wysiłku. Powód? Ta nowoczesna bajka łączy w sobie wątki z "Kopciuszka", "Śpiącej Królewny", "Czerwonego Kapturka", a nawet... ze słynnej tragedii Williama Szekspira pt. "Romeo i Julia". Całe "zamieszanie" miało służyć temu, aby było wesoło, zaskakująco, ciekawie, a przede wszystkim, żeby z inscenizacji płynęła nauka. Przed zbliżającymi się wielkimi krokami Świętami Bożego Narodzenia trzeba podkreślać, jak wiele wynika z faktu, że ludzie się jednoczą i rozmawiają ze sobą z życzliwością. "Kopciuszek (zupełnie) inaczej" to także opowieść o wielkiej i płatającej różne figle miłości, to historia o tym, że każdy jest wartościowy i potrzebny drugiemu człowiekowi i że nikt nie może pozostać obojętny na potrzeby bliźniego. O tych prawdach nikogo z biorących udział w charytatywnej akcji nie trzeba było przekonywać. Tego, jak wiele dali chorym dzieciom swoją pracą i zainteresowaniem, nie da się przeliczyć na pieniądze. "Człowiek jest wspaniałą istotą nie z powodu dóbr, które posiada, ale jego czynów. Nie ważne jest to, co się ma, ale czym się dzieli z innymi" - podkreślał Jan Paweł II. Słowa te wciąż są aktualne, dlatego też posłużyły one za motto tegorocznej wizyty w tym ośrodku. Przypomnijmy - rok wcześniej, dokładnie 18 grudnia 2012 roku grupa ówczesnych 6-klasistów także spotkała się z dziećmi z ośrodka "Koło".
Również i tym razem dyrekcja placówki, wychowawczynie i dzieci przywitały wszystkich bardzo serdecznie. Gimnazjaliści zaprezentowali podopiecznym przedstawienie, które dało wiele radości zarówno aktorom jak i widzom. Na twarzach wychowanków, jak również wolontariuszy zagościły szczere uśmiechy. Dzięki realizacji akcji uczniowie z ZSO w Sukowie nauczyli się dostrzegać, że często bardzo blisko nas jest ktoś, kto ma takie same potrzeby jak my, ale niewielkie możliwości, aby je zrealizować. Podopieczni sukowskiej placówki doświadczyli także, że "praca" dla niepełnosprawnych osób uczy pokory wobec życia i pomaga docenić to, co się ma. Wolontariat pozwala poczuć, że "im dajesz więcej, tym większym się stajesz".
Dyrekcja ośrodka nie kryła radości ze spotkania i była pod wrażeniem zaangażowania gości z Sukowa, którzy - jak sami podkreślają - chcą tam wrócić z nowym pomysłem. A tych nie brakuje. (Łw)