Dziś, 18 maja 2020 roku, mija 100 lat od narodzin Jana Pawła II. Papież-Polak, już Święty, zapisał się nie tylko w historii Kościoła Katolickiego i dialogu międzywyznanowiego, ale przede wszystkich w sercach ludzi na całym świecie. Za co pokochały go tłumy? Nawet żartując, najczęściej z samego siebie, potrafił wskazywać nam to, co w życiu jest najważniejsze. Potrafił okazać miłość każdemu człowiekowi. Potrafił iść pod prąd. Potrafił pochylić się nad problemami najsłabszego z bliźnich. Potrafił wybaczać. Gdyby nie pandemia koronawirusa, obchody 100. urodzin Jana Pawła II byłyby huczne. Inicjatyw było tak wiele. Pozostało nam jednak duchowe wyciszenie i zaduma nad tym, co dla nas uczynił.
ŚWIETLICOWA KARTKA Z KALENDARZA - WSPOMNIENIE JANA PAWŁA II
Nawet najwięksi optymiści, nie tylko nad Wisłą, nie dowierzali, że po 455 latach pontyfikatów Włochów - głową Kościoła Katolickiego zostanie ktoś z dalekiego, komunistycznego kraju. Świat dowiedział się o tym w poniedziałek, 16 października 1978 roku, o godzinie 18:44. "Habemus Papam! Sanctae Romanae Ecclesiae Cardinalem Wojtyła" - usłyszeli zgromadzeni wówczas na Placu św. Piotra.
Żaden inny następca świętego Piotra nie zjednywał sobie tłumów tak jak Jan Paweł II. Kochali go nie tylko katolicy. Wyznawcy innych religii również cenili Papieża-Polaka - za otwartość, za dobre serce, za chęć dialogu, za niezakłamywanie rzeczywistości, za dążenie do zgody i jedności. Podczas licznych podróży apostolskich jego kazań słuchały miliony. W prostych słowach ewangelizował i próbował nawracać grzeszników. Jego przemówienia były mądre, rzeczowe, bezkompromisowe, ale też znajdowało się w nich miejsce na żart, najczęściej z samego siebie. Papież nie stronił od wspomnień z młodości, szczególnie, gdy przyjeżdżał do Polski. A ojczystą ziemię odwiedzał aż dziewięć razy, za każdym razem zostawiając rodaków z ważnymi słowami do przemyślenia.
Światowe Dni Pamięci św. Jana Pawła II (16-24 maja 2020 r.) miały obfitować w wiele ogromnych wydarzeń sportowo-kulturalnych, w których miało wziąć udział tysiące osób z całego świata, z wiadomych względów zostały odwołane. Nieoficjalne informacje mówiły nawet o wizycie papieża Franciszka w Wadowicach. Z okazji 100-lecia urodzin Papieża-Polaka Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie przygotował hymn w hołdzie papieżowi o wymownym tytule „Nie zastąpi Ciebie nikt". W gronie jego wykonawców pojawiło się wiele znanych nazwisk.
Sposobów na uczczenie tej wyjątkowej rocznicy jest wiele. My przypominamy o okolicznościowym konkursie "Sursum Corda" organizowanym przez Starostwo Powiatowe w Kielcach.
Ciekawa jest także inicjatywa z hasztagiem #ThankYouJohnPaul2. Polega ona na publikacji w mediach społecznościowych wpisów, zdjęć czy krótkich filmików z podziękowaniami dla św. Jana Pawła II.
W domowym zaciszu również można oddać cześć polskiemu Świętemu. Jak to zrobić? Sposób jest bardzo prosty. Wystarczy zaśpiewać "Barkę". "Z tą oazową pieśnią nie rozstawałem się przez wszystkie lata" - mówił Jan Paweł II na krakowskich Błoniach w 2002 roku. Inicjatorem akcji jest Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II. "Wierzymy, że w tych dniach od Bałtyku po Tatry, a może i dalej, zjednoczymy swoje głosy, aby wyrazić swoją wdzięczność, śpiewając „Barkę""- piszą organizatorzy na Facebooku. Początkowo "Barka" miała zabrzmieć w kościołach, na ulicach i placach całego kraju, ale sytuacja epidemiczna nie pozwala na organizowanie zgromadzeń. W związku z tym organizatorzy przedsięwzięcia apelują, by śpiewać w domach, na balkonach, w ogrodach, gdziekolwiek będziemy.
Można dzielić się swoimi wykonaniami na stronie wydarzenia, a także oznaczając je @domjp2 lub #jestemwdzieczny w mediach społecznościowych, niezależnie, czy będziecie "Barkę" śpiewać, grać na instrumencie, recytować, czy po prostu mówić. Dla przypomnienia publikujemy nagranie z tą pieśnią w wykonaniu... Jana Pawła II.
Z kolei Ojciec Święty Franciszek o godz. 7.00 odprawi Mszę św. przy grobie papieża Polaka, a o godz. 20.00 skieruje do Polaków słowa, które zostaną wyemitowane w TVP1 i na kanale YouTube Archidiecezji Krakowskiej.Jest za co dziękować. Pontyfikat Polaka trwał blisko 27 lat i wyróżniał się najróżniejszymi „rekordami" i „premierami”. Już 2 dnia po wyborze opuścił Watykan, by odwiedzić przyjaciela w szpitalu, co było niezgodne z etykietą. W czasie swego pontyfikatu odbył 104 pielgrzymki międzynarodowe, odwiedzając 129 krajów na wszystkich kontynentach. Ponadto odbył ponad 140 podróży apostolskich na terenie Włoch. Głosząc naukę Chrystusa na całym świecie, przemierzył łącznie ponad 1,5 mln km. Odwiedzał miejsca, w których nie był wcześniej żaden Papież. Słynął ze znajomości wielu języków. Nie dzielił ludzi. Kochał wszystkich. Chorych, samotnych, cierpiących, słabych, bezbronnych - szczególnie.
Łukasz Wilczkowski
