21 grudnia 2017 roku za sprawą tradycyjnych jasełek był dniem szczególnym dla Szkoły Podstawowej w Sukowie. Udział w nich wzięli: dyrekcja placówki, nauczyciele, pracownicy oraz uczniowie i ich rodzice. Wydarzeniu towarzyszył świąteczny nastrój pełen radości i nadziei na lepsze jutro oraz chwile wyciszenia i zadumy. Nieco wcześniej odbyły się wigilie klasowe - uczniowie łamali się opłatkiem, składali sobie życzenia, śpiewali kolędy. Wszystko po to, aby lepiej zrozumieć sens Bożego Narodzenia.
"Gwiazda jeszcze nie spadła..." - to zdanie było mottem przedstawienia. Tym razem nie było aniołów zwiastujących światu nadchodzącego Zbawiciela, nie było żłóbka, ubogiej stajenki, mędrców podążających ze Wschodu, aby przywitać nowonarodzonego Jezusa. Było współcześnie. Przedstawiony została rodzina, w której relacje między jej członkami nie wyglądały najlepiej. Ojciec przed laty wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, matka nie daje rady scalić rodziny, a syn, który jest studentem, nie czuje potrzeby być w dniu Wigilii z najbliższą rodziną, bo woli kolegów i relaks w ich gronie. Wszystko da się jednak uratować. Wystarczy zwolnić tempo życia, aby się zastanowić nad jego sensem. Wystarczy na nowo zadać sobie pytanie: co dla mnie jest najważniejsze i pójść za głosem serca.
W tym roku chcieliśmy zwrócić uwagę na to, jak powinniśmy przygotować się i jak przeżywać Święta Bożego Narodzenia oraz na to, co w przedświątecznej gonitwie może wpłynąć na zakłócenie wyjątkowego nastroju. Młodzi artyści – Kamila Kwiecień, Franciszek Baran, Igor Agatowski, Maciej Smelcerz, Julia Miszczyk, Patrycja Gemzik oraz Nikola Rybak i Tymoteusz Stęplewski - tym razem wystąpili w roli nauczycieli, ponieważ "uczyli", co jest kluczem do tego, aby Bóg zechciał narodzić się w naszych sercach. Dopełnieniem magicznego klimatu refleksji były utwory muzyczne, m.in. „Maleńka miłość”, w której zawarta została kwintesencja człowieczeństwa i naszej wiary. Wrażenie na zebranej publiczności zrobiły także inne muzyczne niespodzianki (niespodzianki, bo wcześniej nie gościły na żadnych jasełkach w naszej szkole) - "Kolęda dla nieobecnych", "Najlepsza modlitwa na świecie" Arki Noego, "Wracaj do domu" Korteza oraz pastorałka „Cicho, cicho pastuszkowie”. Świetnie spisały się również solistki – Julia Miszczyk, Daria Zapała oraz Zofia Baran.
Spotkanie tradycyjnie zakończyło się składaniem świątecznych życzeń. Do wszystkich zebranych gorące słowa skierowała Dyrektor placówki - Małgorzata Bielecka, która doceniła także trud włożony w przygotowanie inscenizacji. To świadectwo tego, jak ten dzień jest ważny dla nas wszystkich.
Pomysłowe, dopasowane do sytuacji stroje bohaterów, przedstawienia jasełkowego, ważne słowa padające z ich ust oraz to, że przedstawione sytuacje można było odnieść do własnych doświadczeń - to niepodważalne atuty montażu słowno-muzycznego. Jasełka – zgodnie z założeniem - wprowadziły zebranych gości i pracowników szkoły w magiczny czas Bożego Narodzenia. Oprawa muzyczna, liczne aluzje, szczypta poczucia humoru, doskonała gra aktorska, analiza współczesności - wszystko to sprawiło, że tegoroczne jasełka nie tylko wzruszały, ale także dawały do myślenia. Rozbrzmiały także tradycyjne kolędy i pastorałki polskie. Okazję do występu mieli także uczniowie klas I i II. Maluchy, mimo widocznego przejęcia, stanęli na wysokości zadania. W nagrodę mali artyści otrzymali od licznych widzów zasłużone gromkie brawa.
Po części artystycznej odbyło się spotkanie opłatkowe. Nauczyciele i pracownicy szkoły łamali się opłatkiem, składali sobie życzenia i wspólnie śpiewali kolędy. Wigilię szkolną uświetnili swoją obecnością: proboszcz parafii p.w. NMP Królowej Polski i św. Augustyna ksiądz Marek Szymkiewicz oraz gospodarz miasta i gminy Daleszyce - Dariusz Meresiński.