Na co dzień uczy, czym są metafory i jak skutecznie tropić środki stylistyczne. W wolnym czasie sam próbuje sił w sztuce poetyckiej. Z niemałymi sukcesami. Łukasz Wilczkowski - nauczyciel języka polskiego w Szkole Podstawowej w Sukowie właśnie został zwycięzcą prestiżowego, ogólnopolskiego konkursu poetyckiego "Siedem Grzechów Głównych", zostawiając w pokonanym polu wielu twórców ze znaczącym dorobkiem artystycznym! W minionym roku triumfował także w wojewódzkim konkursie poetyckim "Wielkopostne Refleksje" w ramach „Festiwalu Wielkopostnego” i był finalistą (najlepsza "siódemka") VII Międzynarodowego Konkursu Jednego Wiersza o Puchar Wydawnictwa św. Macieja Apostoła.
20 marca 2018 roku w Dąbrowie Górniczej uroczyście zostanie otwarta pokonkursowa wystawa. Zaprezentowane zostaną najlepsze prace - plastyczne i poetyckie realizujące temat ujęty w tytule ogólnopolskiego konkursu: "Siedem grzechów głównych". W kategorii dorosłych twórców triumfował Łukasz Wilczkowski, który na konkurs przesłał dwa wiersze pt. "Co innego Abel" i "Problem z poetami". Wcześniej w "Wielkopostnych Refleksjach" zwycięstwo naszemu nauczycielowi przyniósł utwór pt. "Objawiłem się Bogu", a dzięki lirykowi pt. "W drodze (Abraham i Izaak według Chagalla)" został doceniony w VII Międzynarodowym Konkursie Jednego Wiersza o Puchar Wydawnictwa św. Macieja Apostoła, w efekcie znalazł się w ścisłym finale imprezy.
Łukasz Wilczkowski publikował swoje wiersze i eseje w kilku antologiach literackich - "Przebieracz i przyjaciele", "Santo subito", "Ogrody Boga", "Naturalne piękno", "Bóg się rodzi", "W Fatimie, u Maryi", "Ty wskazałeś drogę do miłości", "Matka", "Dla Jego bolesnej męki", "Koniec świata 2012", a także w "Poetyckiej poczcie".
Zwycięstwo w X Ogólnopolskim Konkursie "Siedem grzechów głównych" jest wielkim sukcesem.
W organizację jubileuszowej edycji zaangażował się Uniwersytet Śląski w Katowicach. Obok Macieja Szczawińskiego (redaktor Polskiego Radia Katowice) oraz o. Wacława Oszajca SJ (teolog, publicysta i poeta) w skład komisji oceniającej prace w kategorii "Poezja" weszli: prof. dr hab. Bernadeta Niesporek-Szamburska, dr Magdalena Ochwat, mgr Jadwiga Maksym-Kaczmarek oraz mgr Magdalena Paprotny - pracownicy Katedry Dydaktyki Języka i Literatury Polskiej UŚ.
- Zespół, (...), jest pozytywnie zaskoczony dużym zainteresowaniem zarówno młodszych, jak i trochę starszych adeptów sztuki pisarskiej. Uznajemy poziom prac za bardzo wysoki i nie lada wyczynem było wybrać z mnóstwa naprawdę dobrych prac tylko kilka. Przesłane wiersze, w obrębie tytułowego tematu "Siedmiu grzechów głównych", poruszają wiele tematów, co świadczy o wnikliwej obserwacji świata przez autorów. Dowodzi to również, że dla twórców wciąż ważne pozostają aktualne kwestie współczesności, jak i uniwersalne dylematy filozoficzno-etyczne. Ujawniają się one zarówno jako przedmiot wypowiedzi lirycznej, jak też stanowią jej istotne tło. Mamy nadzieję, że udało się nam wyłonić kolejne indywidualności artystyczne, które będą dalej szlifować swój talent - tłumaczy dr Magdalena Ochwat, Pełnomocnik Rektora UŚ ds. Promocji i Kontaktów ze Szkołami, omawiając wyniki konkursu.
OTO ZWYCIĘSKIE WIERSZE:
CO INNEGO ABEL
To żadna tajemnica
nazywam się tak i tak
bywam to tu to tam
odwiedzam tego i tamtego
po to i po tamto
rzadko podnoszę głowę
z brunatnej ziemi wydzieram bryły natchnienia
(to dobre miejsce
żeby tu nie wracać)
co innego Abel
rzeczywiście wchodzi już bez pytania
w obejściu nie zdejmuje butów
werblem oznajmia wyjście z roli
rozpiera łokcie aż po framugi luster
w oddali słychać surmy śmiechu
znać jak sięga po miecz
z tła jaskrawego nieba
wycina łapczywy łyk powietrza
to zacisze może być miejscem tragedii
ofiara wstaje z kolan
chwila nieuwagi
przestaje obowiązywać zasada trzech jedności
czas rusza dalej
o płomień pochodni ociera nagą skórę
na bladym kamieniu
stygnie akord krwi
Niektórzy byli zniesmaczeni
nie było scen batalistycznych
na nic
czujne ucho
jasny umysł
tęskny wzrok
ostatnio widziano go samego
Podglądał deszcz
Podpierał statyw drzewa
Straszył gołębie
PROBLEM Z POETAMI
Nie sposób nie dostrzec problemu z poetami
- oto rzeka i letejska woda
(ogrzałem w dłoniach wodę rzeki)
oto nie pamiętam złego
oto kręte ścieżki do prostowania
oto dom sięgający nieba – piszą
za chwilę rozpoznam w tłumie
Słowa
wychudłe
blade
zawstydzone
z wąskim gardłem
nieprzystosowane do norm
niemające odwagi kołatać do bram królestwa
upada liść – wznosi się gmach
budzi się wiatr – zamiera oddech
gaśnie światło – zapada wielka cisza
gdzie splątały się ludzkie języki
sznur rąk szyje cegieł zapał
wizja raju
znów wybuchnie rebelia
runie mur na biały całun kartki
na szaniec metafor spadnie ciężka głowa
jeszcze wzmianka o pierwotnym zamyśle
o pewnej symetrii
między tym co zimne
a tym co wschodzi
o białej szacie spojrzenia
mundurze ziemi
W szerszym kontekście
Kwiat zyskał Twoje imię
burza horyzont ptaki
dla przykładu
spoczęły na innych półkach
w plamie atramentu chlapie się sumienie
To pewne – w doprawionych skrzydłach
dzierżę rolę życia
Oto JA
nazwijcie mnie jak chcecie
bylebym był
jak ważny szczegół
jak nowy kształt
jak nigdy